#1 2012-10-02 13:34:35

mateusz306@

Administrator

Zarejestrowany: 2012-10-01
Posty: 68
Punktów :   

Poradnik cz.3

Od dawna naszym życiem kierowali kapłani, duchowni, szamani i inni szarlatani. Od zarania dziejów było wiadomo, iż człowieka cechuje wiara w rzeczy, których nie potrafi zrozumieć bądź wyjaśnić w aspektach życia. Często także odwoływano się do wiary, gdyż poszukiwano pomocy z nikąd w dobie strasznych czasów… .
W plemionach, od dość niedawna możemy cieszyć się z posiadania światów z kościołem, zarówno bardzo szybko pojawiło się wiele opinii, wręcz ich fala. Większość jest niestety negatywna, a dlaczego? Ponieważ światy z kościołem mają wyjątkową specyfikację, w której gra obronna i jednostkowa bywają silniejsze od najazdów wielkich zorganizowanych agresorów. Pragnę przedstawić ten oto poradnik do gry w światach z kościołem. Mam nadzieję że będzie przydatny i pozwoli zmienić opinię co do takich światów.

Czym się różni taki świat od normalnych, do których już tak bardzo zdążyliśmy się przyzwyczaić ? Otóż jak wam wiadomo jest nowy budynek o nazwie kościół. Zaczynając grę na takim świecie, musimy dopracować bardziej strategię ataku, obrony oraz przyszłej zabudowy wiosek. Gdy wystartujemy na świecie z kościołem zdziwi nas iż dochodzi nad koszarami budynek kościoła i koło niego cmentarzyk. Cudowny napis informuje nas, iż jest to „Pierwszy Kościół”. Pierwszy Kościół – to cudo które jest bardzo tanie w budowie i odbudowie, zabiera też parę miejsc w zagrodzie. Pierwszy Kościół posiadamy tylko i wyłącznie w pierwszej wiosce, chyba że ją stracimy, to mamy prawo postawić pierwszy kościół w innej wiosce w jego cenie. Zasięg to 6 pól. Bardzo ładny że tak powiem. A teraz troszkę czynników, na które narzekają agresorzy, grając na takim świecie. Zacznijmy więc od rozbudowy osad, powiedzmy że posiadamy ich pięć, z czego 4 są w zasięgu naszego pierwszego kościoła, a piąta wioska jest poza zasięgiem.

Omówimy spektrum zależności między wioskami, atakami i obroną. A także ewentualną rozbudową „strefy wiary”. I. Wioski w zasięgu pierwszego kościoła lub kościołów naszych : w tych wioskach bezsensowne jest stawianie dodatkowo kościołów, gdyż wiara jest wystarczająca na wszystkie te osady.

Jeśli agresor nas zaatakuje mamy dwie opcje:
a) Agresor atakuje nas z wiarą (Agresor jeśli nas atakuje, wystarczy że wioskę z której atakuje ma w zasięgu swojej wiary.Nie musi mieć naszej wioski w zasięgu swojej wiary.[wiele osób twierdzi że musi być w zasięgu kościoła agresora, co jest błędnym stwierdzeniem]) wtedy posiadamy sytuację normalną, jak w zwykłych światach. Z losowym szczęściem. Więc wojsko walczy standartowo, więc nie będę tego rozpisywać.
b) Agresor atakuje nas bez wiary (nie ma wiary w wiosce z której wychodzi atak od niego) wtedy sytuacja uśmiecha się do nas jako osoby zaatakowanej, dlaczego? Bardzo proste, wystarczy nam dość niewielka ilość wojska, by skutecznie odbić agresora, a nawet skutecznie nauczyć go, że bez wiary daleko nie da się atakować. Czyli ewidentnie tworzy się szybko przy większych plemionach wyraźna linia frontowa. Agresor atakując bez wiary atakuje z siłą 50% całego swojego wojska. Czyli zakładając że posyła na nas 7000 toporników i 3000 lekkiej z 300 taranami, otrzymuje on w ataku 3500 toporników i 1500 lekkiej z 150 taranami. Tak właśnie działa brak wiary na agresora. Doliczając -25% szczęścia, to każdy sam może powiedzieć, że siła wojska atakującego są bardzo słabe i mizerne (nie uwzględniłem morali).

II. Obrona naszych włości.
a) Obrona włości w zasięgu naszego kościoła. Gdy się bronimy najlepiej posiadać wioski w zasięgu kościoła. Niestety, takowy kościół w kolejnych wioskach kosztuje maksymalnie 12 000 ludności z zagrody i dość sporo surowców. Dlatego też, trzeba mądrze rozplanowywać położenie kolejnych wiosek z kościołami. Jeśli dobrze pamiętam to 1 poziom kościoła to zasięg 4 pól na mapie, 2 poziom daje 6 pól na mapie, a 3 ostatni poziom kościoła aż 8 pól na mapie, o 2 więcej niż pierwszy kościół. Zmusza to nas, jako obrońców, jak i agresorów do większego zagęszczania swoich włości, tak aby mieć kilka wiosek w zasięgu kościoła. Według mojego uznania, budujemy wioskę z kościołem na 3 poziomie, wstawiamy do niej tyle ile się da zwiadowców. Obok takiej wioski stawiamy 4-8 wiosek deffowych (obronnych) a reszta może być atakująca. Jeśli się bronimy posiadając wiarę jesteśmy albo w uprzywilejowanej pozycji, albo podstawowej znanej nam z innych światów.
b) Obrona naszych włości poza zasięgiem naszego kościoła. Gdy musimy bronić takiej wioski, jest to naprawdę bardzo kosztowne dla nas, gdyż w tym wypadku mamy od razu liczone -50% siły wojska. Czyli zamiast postawionych 10 000 pikinierów oraz 10 000 mieczników, to walczą po prostu jako 5000 pikinierów i 5000 mieczników (nie biorę pod uwagę morali i szczęścia).
c) Chyba że zdarzy się taka sytuacja, że agresor, który atakuje właśnie taką wioskę bez zasięgu kościoła naszego, również nie ma zasięgu własnej wiary do tej atakowanej wioski. Wtedy wojska po jednej i drugiej stronie walczą z -50% siłą.

A teraz trochę opinii graczy, według mnie dość znanych w polskich światach:

*Ablikus – „To tylko przeszkadza we wojnach jak ktoś chce sie dalej ulokować do tego koszty budowy są drogie i zajmuje to miejsce w zagrodzie z czym wiąże sie mniejsza ilość wojsk wole światy bez kościoła….”

*Czyżoool – „jestem ateistą w grach , a tym bardziej nie toleruje kościoła na plemionach. Juz mówiłem, że mi spalili na stosie laskę rycerza pod pretekstem rozpowiadania herezji, kradną monety, szerzy się nepotyzm”

*SYN Diabła i Motopompy – „Nie lubię grać na światach z kościołem gdyż jest to zupełnie przekreślenie szans na wspólne plemienne duże akcje. Jedynie osoby grające w obronie zyskują naprawdę wiele.”

*Zawodowy Farmer – „Zdecydowanie dla osób które swoją taktykę potrafią dostosować do każdych warunków, jak ktoś całe życie jedzie tą samą taktyką to nie ma co szukać na takich światach. Zdania o nich nie mam z własnego doświadczenia bo mało co na wolnych gram ;p ”

*Trzy Dwa Raz – „nie lubię osobiście. Moim zdaniem przesada, ale niektórzy uważają za urozmaicenie gry, więcej opcji, więcej taktyk itp. Jak kto woli, ja wole nie. Uważam to jak i inne urozmaicenia w grze za bardzo dobra rzecz, a to z uwagi na istnienie juz dość sporej ilości polskich serwerów, dlatego przy tylu światach każdy może wybrać cos dla siebie. Możliwość wyboru to podstawa demokracji jak ktoś powiedział .Co więcej gra sama pokazuje, które zmiany są przydatne, a które nie. Te które sie nie sprawdzają w praktyce są po prostu olewane przez graczy”

*Wioska Barbarzyńska vel MeFF – „jak wszystko ma swoje plusy i minusy. akcje w stylu: atak na kościół 7:00 a na resztę wsi 7:01 to majstersztyk jakich mało. mapki jak robiłem dobre akcje. No ale teraz minusy. Ciężko jest utrzymać przejętą wieś, kiedy trzeba na raz stawiać mur, kościół i dosyłać wsparcia i przejmowanie jako pierwszej wioski gdzieś daleko jest dużo trudniejsze. Bo 5k wolnego miejsca w zagrodzie nie jest wcale łatwo znaleźć. Kościół to świetna broń, którą ktoś może równie dobrze przeciw Nam. W wioskach z kościołami robić zwiad, słać tam deff. i nie dać sobie go zbić, bo wtedy po nas. dodać należy…”

*La Patik – „po 1 jestem przyzwyczajony do starych rozwiązań i jakoś nie przepadam za wielkimi zmianami, a jeśli już zmiany to powinny być bardzo dobrze przemyślane, a kościół moim zdaniem nie był trafiony bo z tego co mi wiadomo to dużo osób nie gra na tych św. poza tym jakoś mi te światy nie podchodzą.”

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tibia33.pun.pl www.thawmody.pun.pl www.nasza-psiarnia.pun.pl www.paint-online.pun.pl www.amazonki.pun.pl